Sojusznicy w IT: Sojusznicy

Wiemy już, że jest dużo różnych przywilejów i każdy pewnie jakieś posiada. Jedni posiadają ich mniej inni więcej. To wcale nie znaczy, że musisz coś robić. To nie znaczy, że musisz pomagać.
I może przestać czytać dalej, a nawet mnie cytować, że powiedziałam to czy tamto.
 
Ale artykuły pojawiające się na blogach ludzi, takie jak ten Oskara Dudycza czy ten Macieja Aniserowicza wskazują, że niektórym zależy na tyle na zmianie, że chcą coś zrobić. 

Sprzymierzeńcy/ Sojusznicy

Ci którzy chcą pomóc, podzielić się wiedzą, wprowadzić jakieś zmiany w swoim życiu lub spróbować wprowadzić zmiany systemowe nazywani są sprzymierzeńcami lub sojusznikami.

 

Sponsor

Podobno 80% decyzji o naszej karierze podejmowanych jest w pokoju, w którym nas nie ma. Jeśli pomyślimy np. o decyzji czy zostaniemy przyjęci do pracy, albo o naszym awansie to jak najbardziej prawda. Ale są też inne sytuacje np. na spotkaniu, gdy mówię o jakimś pomyśle i jest on ignorowany mój przyjaciel, którego uważam za moje sponsora, wraca do tego pomysłu pytając mnie o szczegóły. Albo gdy znajomy poleci mnie jako prelegenta na jakieś spotkanie. 
Takie sytuacje podnoszą moją samoocenę, ale przede wszystkim dają mi jakąś przewagę.  Sprzymierzeńcy dają mi malutką cząstkę swojego przywileju.

 

Sponsorzy zabierając głos wspierają pracę kolegów we wszystkich kontekstach, ale szczególnie w sytuacjach, które pomogą poprawić ich pozycję i reputację.
Inne sposoby na wsparcie jako sponsor:
  • mów o specjalistycznej wiedzy, którą widzisz u innych a także o ich udanych zadaniach i projektach. Szczególnie podczas retrospekcji czy ocen rocznych, wszędzie tam, gdzie takie zdanie ma znaczenie np. przy podjęciu decyzji o awansie

  • polecaj ludzi do zadań, które wykraczają poza ich normalne kompetencje tak aby mogli się uczyć

  • polecaj ludzi do wyjazdów na konferencje czy szkolenia, wszędzie tam, gdzie można podnieść swoje kompetencje

  • dziel się celami kariery kolegów z ludźmi wpływowymi, tak aby pojawiające się okazje nie przechodziły obok.
 

The Champion

Tutaj trudno o odpowiednik polski, bo trzeba by zebrać słowa: mistrz, obrońca, orędownik, bojownik.


W tej sytuacji ciężko jest mi znaleźć przykład z mojego życia, dlatego przytoczę ten z książki Better Allies. W trakcie konferencji Online Influence Conference w 2015 odbywał się panel, w którym uczestniczyli sami mężczyźni. Padło pytanie z publiczności "a gdzie kobiety". Jeden z panteistów opowiedział o swoich pomysłach jak zwiększyć różnorodność a potem oddał swoje miejsce w panelu kobiecie, która zadała pytanie. Od tamtej pory jest nawet organizacja genderavenger.com która wspiera ideę choć jednej kobiety w panelu.
Można się zapisać do takiej organizacji i odmówić udziału w panelu, gdy nas zapraszają a nie są spełnione warunki.

Na takiej zasadzie działają też niektórzy prelegenci nie zgadzając się na prelekcje, gdy nie ma wystarczającej liczby kobiet lub innych mniejszości w agendzie. To właśnie przez bycie Championem niektóre konferencje są odwoływane. Tutaj bardzo silnym przykładem jest Jon Skeet z dość wygórowanymi oczekiwaniami w stosunku do agendy.
Trzeba tutaj podkreślić, że często to Bojownik bierze górę zwłaszcza nad orędownikiem, który jest bardziej okrzesaną formą Championa.

Więc kim jest sprzymierzeniec Champion?
To podobna rola i zachowanie jak sponsora, jednak Champion wyraża swoje wsparcie bardziej publicznie. Champion wspiera na konferencjach wysyłając komunikat do większej liczby odbiorców. To przekaz bardziej na poziomie całego środowiska IT.
Inne metody wspierania jako Champion:
  • pytaj pracowników, którzy posiadają wiedzę techniczną lub ekspertyzę zamiast odpowiadać samemu na takie pytania

  • mów o potrzebie większej ilości prelegentów, panelistów, specjalistów, mentorów z grup słabo reprezentowanych (no dobrze pierwszy raz tutaj powiem - kobiet)

  • proponuj osoby, które mogą nadawać się do publicznego wystąpienia na jakimś wydarzeniu, o którym wiesz.

Wzmacniacz 

Rola wzmacniacza jest zgodna z nazwą, chodzi o wzmocnienie głosu.
Zdarzyło mi się raz być na kanale Slackowym gdzie znalezienie wiadomości wśród memów, powtórzeń, cynizmu i sarkazmu graniczyło dla mnie z cudem. Nie dość, że nie znałam zespołu to byłam jedynym pracownikiem zdalnym. Byłam też jedyną osobą, której to przeszkadzało. 
Zaproponowałam zmianę komunikatora dla tego projektu. Cały sarkazm i memy zostały na Slacku natomiast komunikacja projektowa została przeniesiona na Teams.
Taka propozycja powinna wypłynąć od wzmacniacza.

Sprzymierzeniec przybierający rolę wzmacniacza dąży do tego, aby zmarginalizowane głosy były słyszane i szanowane. Ten typ sprzymierzeńca koncentruje się na reprezentowaniu innych w komunikacji.
Inne metody wspierania jako wzmacniacz:
  • gdy ktoś zaproponuje dobry pomysł powtórz go, ale tak aby uznanie pozostało po stronie pomysłodawcy

  • stwórz kodeks postępowania dla spotkań oraz innych mediów komunikacyjnych jak email, chat, Slack i tym podobnych

  • zapraszaj przedstawicieli zmarginalizowanych grup na spotkania zarządu, do pisanie bloga czy wiadomości firmowych, proponuj bardziej widoczne w firmie role

Rzecznik

Mamy taką tendencję, aby wybierać sobie guru, ludzi, których podziwiamy. Ludzi, którzy wpadają się nam niedostępni i niedoścignieni. W IT często do takich grup należą np. prelegenci, podcasterzy, vlogerzy czy MVP ogólnie pojmowani jako Influencerzy. Obchodzimy takie grupy często szerokim łukiem, bo gdzież nam się do nich odzywać a nim z nami mieszać. 
Przez takie podejście uciekają nam nowe możliwości.
 
Do niektórych grup jednak nie da się dostać bez zaproszenia, np. MVP mogą być nominowani tylko przez innych MVP nawet jeśli jesteśmy warci tego tytułu.
Niedawno na AMA Dev MVP padło pytanie, dlaczego nie ma w tym gronie kobiet. Chłopaki porozmawiali, pokazali kilka swoich myśli jak jest i jak można pomóc rozwiązać tą sytuację.  
Ja w tym momencie zastanowiłam się czy na pewno nie ma w Polsce kogoś kto jest Mega Wypasem .NETowym a dodatkowo przypadkiem jest kobietą? Ano znam taką osobę Weronikę. Moje zachowanie sojusznika w tej sytuacji to zgłoszenie Weroniki do tego tytułu.
 
Rzecznik używa swojej mocy i wpływów, aby wprowadzić osoby słabo reprezentowane do tych zamkniętych grup. Rzecznik rozpoznaje i eliminuje niesprawiedliwe przeoczenia.
Inne metody wspierania jako Rzecznik:
  • przyjrzyj się zaproszeniom na spotkania, wydarzenia, strategiczne spotkania planowania, obiady z klientami czy partnerami biznesowymi czy wydarzenia budujące karierę (jak szkolenia, warsztaty, konferencje). Jeśli na takiej liście nie ma przedstawicieli mniejszości, mów o tym i staraj się o zaproszenie osób z grup, na którym nam zależy

  • zaproponuj swoim koleżankom lub kolegom, że przedstawisz ich osobą z Twojej sieci kontaktów

  • proponuj możliwość wspólnych prelekcji lub artykułów

  • gdy Twój zespół spotyka się przy kawie lub na fajce pilnuj, aby osoby nie znajdujące się w tym zgromadzeniu nie straciły okazji na uczestniczenie w ważnych projektowo dyskusjach ani nie stawały przed podjętą bez ich udziału decyzją

  • podobnie zadbaj o nieizolowanie pracowników zdalnych od decyzji i rozmów projektowych

Upstander

Upstander jak i bystander pozostawię bez tłumaczenia. O ile dla bystander można użyć bierny widz to do jego przeciwieństwa nie widzę w języku polskim odpowiednika.
Jednak w całym zachowaniu Upstandera chodzi o to, aby nie być biernym widzem. Tutaj bardzo dobrze pisał Oskar, jeśli ktoś opowiada dowcip albo robi cokolwiek co obserwujesz zastanów się czy chciałbyś, aby takie zachowanie dotknęło Twoje dziecko. Dla mnie ten temat jest tak szeroki jak cały świat. Jeśli widzisz, że ktoś źle traktuje kobietę, mężczyznę, dziecko, zwierzę zastanów się czy chciałbyś, aby tak potraktowano Ciebie samego.
To bardzo trudne. Wymaga od nas myślenia, wymaga zaangażowania.
Od razu pojawiają się myśli - to nie moja sprawa. Przecież nie dotyczy to mnie ani moich dzieci.
Dzisiaj nie. Walczymy jednak o lepsze jutro.
 

Pojawia się też myśl: ze mnie też się śmieją, od jednego dowcipu nikt nie umrze.
Jak i od jednego zacięcia papierem. A jednak boli jak 100 diabłów. Istnieje też (być może tylko w filmach, ale zawsze) pojęcie śmierci od tysiąca zacięć.
Jeden raz dowcip o śwince morskiej czy pralce w odniesieniu do kobiet można zignorować, nawet się uśmiechnąć. Ale po 100 czy 1000 razy zaczyna robić się nieprzyjemnie. Ty chcesz dobrze opowiadając ten dowcip mnie programistce, być może chcesz przełamać lody i zacząć śmiesznie rozmowę. Ja natomiast reaguję jakby się świat walił. Od 15 lat słyszę to samo i jestem wściekła, że nadal muszę to słyszeć. 
Nie zaczynaj też rozmowy na zasadzie "programowałaś już w czymś"? Odpowiedz w mojej głowie "tak kurde, jak ty na nocniku wjeżdżałeś pod szafę i to dosłownie".
Chodzi o to, że jeśli ktoś wypowiadający się nie poświęca zbyt dużej uwagi temu co mówi, wtedy odbiorca musi poświęcić dużo swoich mocy, aby nie zareagować obronnie.

 
Upstander będzie więc pomocny w wychwytywaniu takich zachowań, dowcipów, półsłówek. I powie choćby po cichu na osobności "Twoje zachowanie było niefajne".
Upstander działa nawet wtedy, gdy nikt nie ucierpiał. Nie obgadujmy za plecami. 
Co jeszcze można robić jako Upstander:
  • zawsze odzywaj się (speak up), jeśli jesteś świadkiem poniżającego lub obraźliwego zachowania lub mowy. Wyjaśnij swoje stanowisko, aby wszyscy mieli jasność co do tego, dlaczego poruszasz ten problem

  • na spotkaniach sprzeciwiaj się pytaniom nie na temat, zadawanym tylko w celu przetestowania prezentera

  • podejmij działania, jeśli zauważysz, że ktoś w Twoim otoczeniu jest zastraszany lub nękany. Po prostu włącz się do rozmowy z komentarzem typu „Cześć. O czym rozmawiacie?” a następnie prywatnie sprawdź, jak czuje się ofiara, czy wszystko w porządku i czy chciałaby abyś coś powiedział/powiedziała grupce nękających

Naukowiec

Spotkania kobiet w IT w Polsce opierają się na opowieściach o sukcesach. Jak łatwo jest wejść do IT, jak łatwo się przekwalifikować, jaki projekt udało się zrobić. Nie zrozumcie mnie źle takie opowieści są fajne, zwłaszcza dla osób rozważających wejście do tego świata. A łatwe wejście do IT oraz ogólne przyciąganie kobiet do IT to główne cele organizacji kobiecych. 
Niestety, jeśli nikt nie mówi co jest źle, jakie zdarzają się problemy, to nie da się zdobywać wiedzy. To tym bardziej bolesne, ponieważ skoro organizacje kobiece nie są miejscem na dzielenie się problemami to, gdzie jest do tego bezpieczne miejsce?

Co charakteryzuje naukowca to zbieranie wiedzy o problemach, uprzedzeniach, przypadkach dyskryminacji. Słuchaj i zbieraj. Naukowiec nie przedstawia swoich opinii ani pomysł, po prostu słucha i uczy się. Naukowiec robi też swoje poszukiwania, prowadzi swoje badania, aby poszerzyć wiedzę.
Inne sposoby
  • czytaj publikacje, słuchaj podcastów, przeszukuj media społecznościowe w poszukiwaniu informacji

  • pytaj swoich współpracowników, osoby z twojej sieci znajomości

Powiernik

Nie boimy się ciemności tylko boimy się tego co kryje się w ciemności. Tak samo dużo straszniejsze są myśli przed ich zwerbalizowaniem. Często dużo łatwo poradzić sobie z problemami lub znaleźć ich rozwiązanie, jeśli opowiemy o problemie. Tutaj potrzebny jest Powiernik.

Kiedy sojusznik wciela się w powiernika, tworzy on bezpieczną przestrzeń, aby wyrażać swoje obawy, frustracje i potrzeby. Samo słuchanie opowieści i zaufanie, że są zgodne z prawdą, tworzy ochronną warstwę wsparcia.
  • uwierz w doświadczenia innych. Nie zakładaj, że coś jest niemożliwe lub się nie stało tylko dlatego że sam osobiście tego nie doświadczyłeś/ nie doświadczyłaś

  • słuchaj i zadawaj pytania, gdy ktoś opisuje doświadczenie, którego nie znasz z autopsji. Nie wskakuj z osobistymi historiami

  • jeśli jesteś menedżerem, utrzymuj regularne godziny pracy i zachęcaj wszystkich członków zespołu do rozmowy z tobą na temat problemów, które ich niepokoją


Sojusz to nie jedna bitwa, a wspólna wojna


Wszystkie te historyjki i wysnute na ich przykładach typy sojuszników to tylko przykłady. Przejrzy listę przywilejów i zastanów się czy dają Ci możliwość wspierania innych. Pamiętaj jednak, że to droga a nie pojedyncza akcja.



Komentarze

Popularne posty