Dziewuchy w chmurach

Wydarzenie wykluczające mężczyzn?

Przechodziłam przez wiele etapów. Nie wspieram organizacji kobiecych. Pracuje w organizacji kobiecej. Teraz jestem gdzieś po środku. Ale uważam że ważne są takie organizacje i akcje skierowane głównie do kobiet.

Nie chodzi o to aby wykluczać mężczyzn, absolutnie nie. Chociaż mężczyźni sami się wykluczają z takich spotkań unosząc zbędną dumą 'Bo to dla dziewczyn więc nie dla mnie'.

Kobiety są wyrozumiałe, więc ustąpią

Oglądałam ostatnio troszkę kursu prezentacji od Kamila Kozieł i w jednej z początkowych lekcji zwraca się do kobiet że będzie używał tylko formy męskiej ponieważ faceci bardzo biorą sobie do serca a raczej do dumy jeśli zwraca się do nich w formie żeńskiej, natomiast kobiety są bardziej wyrozumiałe w tej kwestii i skoro zostały przeproszone na początku to znaczy że już będzie dobrze. Z jednej strony mi się to spodobało, bo przynajmniej zostałam przeproszona za to że nie usłyszę nic co jest skierowane konkretnie do mnie. Z drugiej strony pomyślałam sobie "Ale czemu to znowu ja mam ustępować".

Tak mam z tym osobisty problem, dlaczego to się tak zawsze składa że jakiś sprawiedliwy mi zajeżdża drogę gdy jadę przepisowo (bywają dni że jeżdżę 50 po mieście i jest to wręcz niedopuszczalne w Polsce, na pewno jedzie baba albo stary dziadek). Dlaczego moje pomysły były rzadziej dostrzegane bo były moje. Dlaczego wszystkie fajne myszki są robione dla osób praworęcznych.  To nie są jakieś ogromne problemy, przecież mogę kupić inna myszkę, ale gdy zaczęłam więcej stawiać na siebie coraz więcej takich problemów widzę.

Problemów typu "to ja muszę ustąpić". Oczywiście długo by się tutaj rozpisywać o samym słówku MUSZĘ.

Forma żeńska

Ale wróćmy do kobiet w IT. Znam dwóch prelegentów którzy mówią np. na kursach w formie damskiej i męskiej na raz i robią to z lekkością i szczerością. I jestem im za to przeogromnie wdzięczna. (Szymon czytasz mnie czasem więc to brawa dla Ciebie). Być może na prelekcjach nie jest to aż tak dotkliwe, jednak w czasach wszystko online mój wykładowca mówi do mnie bezpośrednio, często z dużego telewizora patrząc na mnie. Tutaj nie jestem w mniejszości, ba w moim domu same kobiety choć nie wszyscy ludzie.

Ja sama staram się mówić 'my' albo 'ty', nawet nie wiem jak mi to wychodzi, ale takie postanowienie miałam od początku moich działań publicznych, bo bloga piszę od siebie do Ciebie, lub od siebie do siebie i wtedy różnie bywa z formą :D 

Ale czy sama forma, czy nazwa wydarzenia ma powodować, że odpuszczę korzyści jakie daje mi dane wydarzenie? Bardziej czuję się że muszę ustąpić jeśli nie pojawię się na danym spotkaniu niż jeżeli ktoś używa innej formy niż się wydaje prawidłowa dla mnie. 

Wydarzenia dla kobiet

Spędziłam 4 akapity tylko i wyłącznie o tym jakie zaimki są ważne. Dlatego uważam że kierowanie ofert do dziewczyn, do kobiet w IT lub chcących do IT wejść też jest ważne.

Jestem przeciwna przyciąganiu kobiet do IT na siłę bo jest to bardzo trudna branża, ale z drugiej strony która nie jest? nawet leżę i pachę to nie łatwa sprawa, zwłaszcza w erze pandemii. Ale jestem za tym aby kobietom pokazywać że można, aby otwierać drzwi jeśli chcą przez nie przejść.

Na webinarze 'Dziewuchy w chmurach' na którym wygłaszałam prelekcję o mnie też czułam się nie na miejscu ponieważ ja jestem "zatwardziałą chłopczycą, co z ojcem samochody naprawiała od dzieciństwa" i pewnie dlatego koduje od nie powiem jak długo. Starałam się więc zrobić coś inspirującego i podkreślającego przekonanie w dziewczynach 'Nie jesteś sama'. I mam wrażenie że nigdy tak bardzo nie podkreślałam że community jest ważne jak w tej prelekcji. I nie musi być to community kobiet. Moja prelekcja była bardzo pozytywnie odebrana, ale to do Beaty, która nie ma wykształcenia w kierunku IT i nie zaczynała kodować na kolanie na strychu podstawówki, było najwięcej pytań, najwięcej interakcji. Bo jeśli już jesteś w IT to sobie poradzisz i pójdziesz na spotkanie technologiczne ze względu na technologię. Ale jeśli nie wiesz z czym to wszystko się je, to przecież nie pójdziesz się wygłupić, a i tak jak pójdziesz to pewnie nic nie zrozumiesz. Ja doskonale to rozumiem, taki strach przed ośmieszeniem ma każdy z nas. Taki strach przed ośmieszeniem że przyszedł facet na kobiece spotkanie też ma wielu mężczyzn. Dlaczego więc odbierać kobietom miejsc gdzie można zadać głupie pytanie, usłyszeć o porażkach, o drodze która łatwa nie była i o sukcesach że jednak się da. Chciałam stworzyć takie miejsc e gdzieś w organizacjach kobiecych, ale niepolitycznie jest mówić złe rzeczy bo tak nie wygramy nowych IT Girls. 

Dlatego chce stworzyć takie miejsce w chmurze, konkretnie ja w Azurze, ale jak będzie trzeba to też inne chmury damy radę. Pomysł Dziewuch w Chmurach nie był mój, ale wpisuje się idealnie w to co chcę przekazać. 

Najtrudniej jest zacząć nie ważne jakiej płci jesteś. Dlatego trudno jest zacząć z Azure. Bo przecież na szali stoją pieniądze i to nie wiadomo jakie, no i dane osobowe które każdy provider chmurowy wykorzysta przeciwko nam (chociaż pewnie dopiero jak SkyNet się uwolni). A ja bym chciała pokazać, że nie jest tak źle. Można oglądać godzinami filmiki co i jak w azurze się robi i do czego służy. Jednak jeśli tego wszystkiego nie dotkniemy to nie przekonamy się jakie to proste. 

Przyłącz się, może będzie fajnie

Dlatego chciałabym rozwijać Dziewuchy w Chmurach. I nie ważne czy jesteś dziewuchą czy nie zapraszam Cię do poznawania chmury ze mną. Właśnie obieramy drogę jak dalej postępować i możesz w tym pomóc wypełniając ankietę. A jeśli jest już daleko po ankiecie to też zapraszam Cię do takich inicjatyw jak ta. Jest ich dużo i nie obrażaj się że są skierowane nie do Twojej płci, nie obrażaj się jeśli są organizowane na jakieś święto nie związane z Tobą, czy z okazji religijnych przeżyć z którymi Ty nie chcesz mieć nic wspólnego. 

Wszystkie powody są dobre aby zorganizować coś fajnego lub żeby w tym uczestniczyć.